- 28 stycznia 2021
- Autor: OCRK
- Kategoria Kontrole inspekcji
Ujemna temperatura, opady śniegu i inne zjawiska pogodowe towarzyszące zimowej aurze, stanowią dodatkowe wyzwanie dla każdego kierowcy zawodowego. Aby dostosować się do niełatwych warunków atmosferycznych, truckerzy muszą pamiętać nie tylko o oponach zimowych, łańcuchach, czy dobrze znanej wszystkim zasadzie „noga z gazu”, ale również zwracać szczególną uwagę na innych uczestników ruchu.
Nie trzeba wyjeżdżać w daleką trasę, aby zauważyć, że dużym problemem w Polsce, ale i na międzynarodowych trasach jest brak dbałości o odpowiednie przygotowanie powierzchni dachów naczep, poprzez ich odśnieżenie i pozbycie się ewentualnego oblodzenia. Zniszczone karoserie, wybite szyby, ale i ciężkie obrażenia ciała, a nawet śmierć – oto możliwe skutki spadających z dachów ciężarówek kawałków lodu.
Producenci przyczep i naczep opracowują różne systemy, które pozwalają wyeliminować „zimowy” problem, jednak barierą w powszechnym stosowaniu tego typu rozwiązań pozostają koszty. Alternatywą pozostają natomiast tańsze, ale równe skuteczne rampy do odśnieżania pojazdów ciężarowych – niestety znajdują się one przeważnie na terenie baz dużych przewoźników. Jednak wśród wszystkich, zarówno kierowców, przedsiębiorców oraz zrzeszeń przewoźników, panuje zgodne przeświadczenie, że każdy parking przeznaczony dla pojazdów ciężarowych powinien obligatoryjnie zostać wyposażony w infrastrukturę do odśnieżania pojazdów.
Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych niejednokrotnie apelowało do administracji państwowej, o wyposażenie parkingów przy polskich drogach w pomosty do odśnieżenia dachów pojazdów i usuwania z nich lodu, niestety bezskutecznie. Ceny tego typu ramp są niewielkie, tym bardziej może dziwić fakt, że nikt nie pomyślał na etapie planowania wielomilionowej budowy, infrastruktury parkingowej m.in. dla ciężarówek lub Miejscach Obsługi Podróżnych (MOP), o nieskomplikowanej i relatywnie taniej konstrukcji do odśnieżania samochodów ciężarowych.
Spis treści
Oblodzenia dachu i plandeki
Śnieg lub lód zalegający na dachu naczepy, stwarza nie tylko niebezpieczeństwo na drodze, ale również powoduje większą masę zestawu, co może mieć swoje konsekwencje podczas kontroli drogowej. Jednym z kosztownych i niestety z tego powodu rzadko stosowanych rozwiązań, może być np. podgrzewany dach. Drugim tańszym sposobem na walkę z problemem jest stosowanie rusztowań do odśnieżania ciężarówek na każdym parkingu. Taka inicjatywa – niestety bezskuteczna została podjęta w 2017roku przez Fundację Truckers Life wraz z Polską Unią Transportu oraz Związkiem Pracodawców Transport i Logistyka Polska – odsnieztrucka.pl.
Należy pamiętać, że postój na parkingu w trakcie śnieżycy lub marznącego deszczu jest najgorszym scenariuszem dla zawodowych kierowców. Z braku dostępnej odpowiedniej dla wszystkich infrastruktury ramp do odśnieżania, kierowcy ciężarówek zdani są tylko na siebie. Najczęściej mają do wyboru dwa rozwiązania: albo niczego nie dotykać i lód z śniegiem sam zleci podczas gwałtownego przechyłu zestawu lub hamowania (z ryzykiem uszkodzenia wszystkiego co jest wokół, z uwzględnieniem najgorszego scenariusza, gdy spadające bryły lodu mogą uderzyć w szybę innego samochodu i doprowadzić do wypadku) lub wspinaczka na dach naczepy (np. z wykorzystaniem własnej drabiny, która w praktyce jest zbyt krótka) i z narażeniem swojego życia i zdrowia, przy pomocy szczotki, pozbycie się zimowego balastu.
Należy pamiętać, że takie alpinistyczne przygody kierowcy mogą wpędzić pracodawcę w duże problemy, ponieważ chodzenie po naczepie bez zabezpieczenia i odpowiedniego przeszkolenia ze strony pracodawcy jest zabronione przepisami bhp, nie wspominając o zakazie wchodzenia na wysokość powyżej jednego metra, jeżeli nie ma się stosownych badań wysokościowych. Oczywiście wraz z przekroczeniem granic Polski, sytuacja się zmienia, gdyż w Niemczech rampy na parkingach są widokiem powszechnym, a wykaz parkingów z pomostami do odśnieżania publikowany jest na bieżąco w sieci.
Zimowe kary
Prawo o ruchu drogowym, jako osobę odpowiedzialnego za stan pojazdu, wskazuje kierowcę, tym samym, to on zobowiązany jest zimą do odśnieżenia dachu kabiny ciężarówki oraz jej naczepy – zarówno przed wyruszeniem w drogę, jak i po postoju na parkingu. Art. 66 ust. 1 pkt 1 PRD wskazuje: „pojazd uczestniczący w ruchu ma być tak zbudowany, wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego nie zagrażało bezpieczeństwu osób nim jadących lub innych uczestników ruchu, nie naruszało porządku ruchu na drodze i nie narażało kogokolwiek na szkodę”. Za jazdę nieodśnieżonym autem w Polsce grozi mandat w wysokości od 50 do 500 zł. Najwyższa kwota to kara, która może spotkać głównie kierowców samochodów ciężarowych i dostawczych.
Odśnieżając auto, należy pamiętać o usunięciu zalegającego śniegu z szyb, reflektorów i dachu. Pamiętać należy o oczyszczeniu tablic rejestracyjnych, ponieważ za jazdę z zasłoniętymi tablicami grozi mandat w wysokości 100 zł oraz trzy punkty karne. W Niemczech kwoty dla trucekrów zaczynają się od 200 euro i dramatycznie rosną jeśli zaśnieżony pojazd spowoduje wypadek. Kolejne 5 euro zapłaci kierowca, który zapomniał odśnieżyć tablice rejestracyjne.
Łańcuchy i opony zimowe
Opony zimowe w wielu krajach stanowią wymóg, a za ich brak grożą kary. Poniższe linki pozwolą zapoznać się z zestawieniem krajów europejskich, w których istnieje obowiązek wyposażenia ciężarówek w opony zimowe i łańcuchy śniegowe. W Niemczech wprowadzono już nawet taryfikator zimowy – kara za brak odpowiednich opon nakładana jest na kierowcę i wynosi 60-80 euro oraz 1 punkt karny, natomiast właściciel pojazdu powinien się liczyć z mandatem w wysokości 75 euro.
https://www.continental-opony.pl/transport/knowhow/przepisy-zimowe
http://hga-com.at/downloads/Opony%20zimowe%20i%20lancuchy%20w%20Europie.pdf
https://4trucks.pl/aktualnosci/12991/samochody-ciezarowe-obowiazek-opon-zimowych
Pamiętajmy – zima to trudny czas dla naszych kierowców, dlatego też w miarę możliwości starajmy się im pomóc, dostarczając rozwiązania, które ułatwią im codzienną pracę, a także zwiększą ich bezpieczeństwo na drogach.