- 29 kwietnia 2020
- Autor: Piotr Pietrasina
- Kategorie
Jazda z manipulacją
Opisywana w artykule firma transportowa może mówić o pechu, ale i wielkim szczęściu popartym sukcesem Jakuba Ordona, eksperta OCRK – w przeciągu dwóch miesięcy, inspektorzy z tej samej jednostki wojewódzkiej dwukrotnie wykryli manipulacje tachografu.
Kolorytu całej sprawy dodaje fakt, że zarówno pierwszy, jak i drugi przypadek nierejestrowania nie wynikał ani z winy kierowców, ani przedsiębiorcy. Tego typu sprawy w przeważającej większości wiążą się z ukaraniem kierowcy, pracodawcy oraz osoby zarządzającej. Dzieje się tak, ponieważ organy kontrolne zazwyczaj zarzucają przewoźnikom brak prawidłowego nadzoru nad kierowcą. Z uwagi na rangę naruszeń, kwalifikowanych jako NN – najpoważniejsze naruszenie, firma mogła spodziewać najgorszego – cofnięcia licencji.
Wsparcie eksperta
Jakub Ordon, ekspert OCRK, zajął się wyjaśnieniem sprawy i sporządzeniem stosownej dokumentacji. Ewentualna utrata licencji spowodowana była ujawnieniem obecności niedozwolonych urządzeń w instalacji tachografu, których nie potrafili wykryć ani pracownicy serwisu legalizującego tachograf, ani pracownicy przewoźnika – kierowcy użytkujący pojazd. Nie udało się to również inspektorom realizującym kontrolę drogową, a dopiero diagnoście (elektronikowi), który poszukiwał niedozwolonych urządzeń – demontował impulsator, mając już pewną wiedzę w zakresie podejrzenia istnienia urządzenia zaburzającego pracę tachograf. Jak się okazało, mimo iż znaleziony „gadżety” był pozostałością po poprzednim właścicielu pojazdów, to odpowiedzialność zarówno finansową, jak i w zakresie zachowania reputacji spoczywa na obecnym właścicielu pojazdów.
Posługując się elementami właściwego nadzoru, ekspert opracował odpowiedni plan działań, do których zastosowała się firma, wprowadzając program naprawczy – wykorzystując do tego celu m.in. informacje o: systemie satelitarnego pozycjonowania pojazdów, legalizacji tachografów, posiadaniu przez firmę zarówno usługi OCRK, jak i oprogramowania 4Trans do wspierania kontroli i nadzoru w zakresie czasu pracy kierowców, a także realizacji szkoleń kadry zarządzającej i kierowców.
Ekspert wykazał, że pracownicy firmy nie wykorzystywali istniejących nielegalnych urządzeń do fałszowania, czy manipulacji zapisami tachografów, a dzięki swojej dociekliwości w weryfikacji stanu faktycznego sprawy, doprowadził do zachowania licencji dosłownie w ostatniej chwili.
To nie pierwszy taki przypadek, gdy Jakub Ordon, ekspert OCRK dowodzi swojej skuteczności. O jego sukcesach można przeczytać:
- https://www.ocrk.pl/aktualnosci/firma-zaoszczedzila-17-000-zl-dzieki-ekspertowi-ocrk/
- https://www.ocrk.pl/aktualnosci/pomoc-eksperta-ocrk-oszczednosc-dla-firm-typu-bus/